Wydarzenia przedstawione w filmie rozgrywają się w podziemiach Moskwy. Ekipa ratunkowa pod przywództwem Andrieja (Val Kilmer) wyrusza na poszukiwanie antropologa (Vincent Gallo), który zaginął w katakumbach. Podczas misji ratunkowej dochodzi do odkrycia wielopoziomowego systemu jaskiń. W ciemnych zaułkach prastarych korytarzy niespodziewanie odkrywają przejście pomiędzy naszym światem, a równoległym wymiarem.
Po ogólnej średniej i opisie spodziewałam się miernego horroru, ale takiego, który mimo wszystko można obejrzeć, przymykając oko na jego niskobudżetowość. Niestety "Moscow Zero" miał tylko fajny pomysł. Realizacja, gra aktorska, tempo rozwijającej się akcji, a raczej jego brak rozwijania wywoływał u mnie senność,...