Filmy Nolana, KTÓRE wymieniłem są technicznie lepiej zrealizowane, oraz mają dopracowane do perfekcji sceny akcji wyraźnie zainspirowanie twórczością CAMERONA, ale dzięki jakości obrazu i większej dynamice DK robi na mnie większe wrażenie. T2 lekko stracił w moich oczach, ale za każdym razem robi na mnie duże wrażenie...
więcej
Przebrnąłem wlasnie przez to kultowe dzieło z królem kina dla smarkaczy/ niezbyt inteligentnych
fanów kulturystyki i jestem załamany. Toż to jakieś intelektualne dno, ikona kiczu przez użytkownikow fw
nazwana arcydziełem. Wiara w ludzi utracona. Dałem sobie ostatnia szanse z kinem sfiction, od jutra wracam
jednak...
Dorosły John Connor kazał terminatorowi słuchać 10 - latka. Słuchać Sary, to by było zrozumiałe. Poza tym kocham ten film, a ocena tutaj to kpina.
T-1000 Pyta się się dziewczyn gdzie przebywa John Connor, więc skąd te dziewczyny wiedziały że Connor jest, w galerii . Osobiście uważam że John Connor dmuchał jedną i drugą stąd wiedza
Że jest Galerii. :D
Od ponad 20 lat Dzień sądu ma lepszą średnią od jedynki. Dwie dekady temu obie części miały średnią ponad 8.0 z czasem malaly jednak nigdy jedynka nawet nie zrownala się z dwójką. Uważam że dwójka przebija pod paroma względami pierwszego Terminatora jednak uważam że dwójka jest słabsza.
jedyna kobieta-rambo jaką jest się w stanie zaakceptować - przynajmniej według mnie.
Numery z innych filmów w stylu "oto wzięliśmy babe z bazaru, odchudziliśmy ją, wysłaliśmy
na aerobik, na roczny kurs karate, na kurs strzelecki i teraz ścina drzewa i jednym
kopniakiem zabija słonia" są mało wiarygodne.
a...
zobaczcie scene poscigu ciezarowka pod koniec sceny na chwile przed rozbciem ciezarowki jest wielki napis na wiaduckcie CAUTION 9-11 sprawdzcie !!!!!!
Choć na pewno lepsze od wszystkiego co nakręcił Nolan. Jedynka - typowy film zimnowojenny tamtych czasów jak Mad Max, Gry wojenne itp. Dwójka - wysokobudżetowy remake z familijnym zacięciem w której Cameron niby rozwija historię ale tak naprawdę testuje ówczesne możliwości w tworzeniu efektów specjalnych przez co...
Najlepszym filmem Camerona jest Aliens. Nie ma co gdybać nad tym, uniwersum Aliena bije na głowę potyczki z robocikami, które wyeksplatowały się na poziomie ledwie dwóch filmów.
Inna sprawa, że udanych Alienów jest w zasadzie tyle samo ale ile jeszcze rzeczy można tam wymyślić, i to bez udziału potworków.
Takie jest moje zdanie. Na początek lat 90 to może to było coś, ale właśnie obejrzałem ten film w super wersji, naprawdę super jakości i tylko jedno skojarzenie - czułem się, jakbym widział kolejny odcinek jakiegoś taniego serialu. Dźwięk, muzyka, efekty, scenariusz ... mizerne. Za dzieciaka, na vhs, to było coś,...
Ten film jest owocem geniuszu, talentu i zaangażowania wielu osób - reżysera (a jednocześnie autora scenariusza), aktorów, speców od efektów specjalnych i każdego kto dołożył choć cegiełkę do końcowego produktu.
Niedawno zauważyłem, że przy tym filmie wisiała moja ocena 8/10 (może nawet 7?). Ze wstydu niemal...
Fanów jak widać nie brakuje choć nie jest to najlepszy film s-f lat 90-tych. Nie jest nawet najlepszym filmem Camerona. Poza efektowną akcją film nie daje w zasadzie specjalnie do myślenia. Całość po latach robi wrażenie wręcz prequela do Matrixa w którym Skynet wygrał tę wojnę a potem zaczął nas hodować. Szkielet...